Na przeziębienie – rosół z indyka
Nie od dziś wiadomo, że rosół to najlepsze remedium na przeziębienie. Szybko rozgrzewa, syci, a także uzupełnia braki witamin i mikroskładników, które pomogą stanąć na nogi. Ten prosty posiłek z mięsa drobiowego i warzyw jest w stanie przygotować każdy, kto nie wykazuje się na co dzień wyjątkowymi zdolnościami kulinarnymi.
Jakie mięso na rosół?
W zasadzie rosół jest wywarem z warzyw i mięsa. Nie ma znaczenia z jakiego. W dawnej Polsce rosół powstawał z kości wołowych, cielęcych, a także z dziczyzny oraz drobiu. Dzisiaj, w czasach wszechstronnego odżegnywania się od tłustych potraw, dietetycy zalecają spożycie rosołu, ale radzą, by decydować się na mniej tłuste mięso, jak na przykład mięso z indyka. Wynika to przede wszystkim z faktu, że w drobiu znajduje się dużo dobrych nienasyconych kwasów tłuszczowych.
Rosół a bulion
To, że rosół tak wspaniale pachnie, jest zasługą połączenia wywaru z mięsa z warzywami oraz przyprawami. Co wkładamy do garnka? Cebulę, liść laurowy, marchew, pieprz, pietruszkę, seler i ziele angielskie. Niektórzy smakosze dodają do wywaru kapustę włoską, czosnek, a nawet goździk, szafran lub kurkumę, by podkręcić kolor. Rosół wyróżnia się dużymi tłustymi okami. Bulion to dokładnie to samo, ale w wersji odtłuszczonej. Taką wersję wystarczy wlać na gorąco do słoików, by można było ją długo przechowywać. Bulion stanowi podstawę do sosów i innych potraw.
Rosół nie tuczy!
Choć najbardziej charakterystyczną cechą rosołu jest to, że jest tłusty, to jednak ugotowany na chudym mięsie, na przykład mięsie indyczym i bez skóry, nie jest kaloryczny. By był jeszcze chudszy, należy go wstawić do lodówki. Wówczas tłuszcz wypłynie na wierzch i skrzepnie – można go zebrać chochelką albo szumówką. Dla osób, które kochają smak rosołu, ale jednocześnie pragną dbać o zgrabną sylwetkę, najważniejsze jest, że szklanka chudego rosołu z indyka to jedynie 72 kcal. Dla porównania. Podobna ilość żurku – czyli zupy gotowanej na kiełbasie – zawiera 320 kcal.
Zdrowy rosół
Starannie ugotowany rosół ma właściwości przeciwzapalne, rozgrzewające i pobudzające układ odpornościowy. Domowy rosół łagodzi katar oraz kaszel, ponieważ rozgrzewa śluz, co znacznie ułatwia jego wykrztuszenie. Z kolei gorący napar kojąco działa na obolałe gardło.
Ciekawostką jest, że japońscy naukowcy odkryli, że rosół przygotowany na mięsie drobiowym zapobiega nadciśnieniu, a zawarty w kościach kolagen doskonale wpływa na stawy – zalecany jest więc sportowcom. Rosół przeciwdziała zważeniu tętnic, wiec jest zalecany przy chorobach układu krążenia.
Składniki w rosole?
Duży talerz rosołu ugotowany na chudym mięsie z warzywami dostarcza do organizmu wszystkie najbardziej potrzebne składniki. Co można w nim znaleźć? Wszystko to, co najlepsze: witaminę E, czyli najskuteczniejszy antyoksydant zapobiegający starzeniu się skóry i włosów, beta-karoten tak potrzebny dla zachowania zdrowego wzroku, potas, fosfor, wapń oraz magnez. Rosół polecany jest sportowcom nie tylko ze względu na kolagen, ale również kwas hialuronowy, chndroitynę i glukozaminę, które są niezbędne w czasie regeneracji po treningowej.
Co sprawia, że rosół jest zdrowy?
Tajemniczym składnikiem, który sprawia, że przeziębienie mija jak ręką odjął, jest cysteina – składnik, który jest bliźniaczo podobny do występującej w leku ACC acetylocysteiny. Substancja ta przyspiesza migrację białych krwinek w krwiobiegu. A jak wiadomo – są one odpowiedzialne za zwalczanie różnego rodzaju stanów zapalnych w organizmie. Ta substancja uwalniana jest w czasie wolnego gotowania z mięsa i pozostaje w wywarze nawet wówczas, gdy kilkunastokrotnie zostanie rozwodniona.
Rosół jest także doskonały na trudności z trawieniem. A to za sprawą zawartych w nim aminokwasów. Prolina i glicyna powodują zwiększenie wchłaniania składników odżywczych i zmniejszają dolegliwości takie jak wzdęcia czy bóle brzucha.
Na koniec ciekawostka. Zdaniem niektórych badaczy, rosół przyczynia się do zwiększenia wydzielania serotoniny, czyli hormonu szczęścia. Warto więc go jeść nie tylko w przypadku przeziębienia, ale również na poprawę humoru. A jeśli do tego przygotowany jest na mięsie z indyka, wówczas jest nie tylko zdrowy, ale również dietetyczny.